factorytka napisał:Wytrzeźwiej wreszcie i sam się nie ośmieszaj, zatkało aż milo...
Urzekła mnie twoja historia
tymi słowami staczasz się coraz Niżej ...
Przykre .
a z tym trzeźwieniem ... to jakiś Rodzinny uraz z dzieciństwa ... ? ... czyżby wizyty we Wrocławiu ... nie za bardzo służyły we dni następne !? .
---
Sama zaczęłaś tykać spraw rodzinnych ... Nieładnie ...
---
Urzekła mnie twoja historia

tymi słowami staczasz się coraz Niżej ...
Przykre .
a z tym trzeźwieniem ... to jakiś Rodzinny uraz z dzieciństwa ... ? ... czyżby wizyty we Wrocławiu ... nie za bardzo służyły we dni następne !? .
---
Sama zaczęłaś tykać spraw rodzinnych ... Nieładnie ...
---